26-27 października na rzece Bóbr w okolicach Trzcińska odbyły się ostatnie w tym roku zawody zaliczane do GP Opolszczyzny w wędkarstwie muchowym – „Puchar Ostatka”. Na starcie stanęło tylko ośmiu zawodników co stanowi jeden ze smutnych elementów tegorocznej rywalizacji.
Był to ostatni tegoroczny weekend z tak piękną jesienną pogodą więc byli tacy co zjawili się w Trzcińsku już w piątek i była to okazja do aklimatyzacji: góry, imadła, pogaduchy i szklanka piwa….rewelacja.
W sobotę do południa odbyło się losowanie par i stanowisk od Trzcińska do Bobrowa i zawody ruszyły o godzinie 12.00. Tura trwała trzy godziny i była uatrakcyjniona przez skoki wody, zrzut liści z MEW i nerwy zawodników z tym związane. Tura zakończyła się wygraną Darka Wojewódki, który złowił siedem ryb, drugi był Adam Litwin z szóstką na karcie a trzeci Boguś Bluszcz-jedyny broniący barw Thymallusa.
Wieczorem w agroturystyce „Karpnicka Struga” uczestnicy zawodów zorganizowali ostatniego grilla i szykowali nowe przynęty na niedzielną rozgrywkę, która miała zadecydować nie tylko o klasyfikacji zawodów ale o całym GP Opolszczyzny 2019. Przy okazji powstała nowa konkurencja "flytierska".... najdłużej robiona mucha i wygrał ją bezkonkurencyjnie Darek :)
W niedzielny nieśpieszny poranek – zegarki cofnięto o godzinę- kolejne losowanie stanowisk i II tura rozpoczyna się o 10.00. I zaczęło się zmaganie nie tylko z rybami ale z nagle zmieniającymi się warunkami. Potężny wiatr wykluczył sucha muchę a ryby zaczęły grymasić. Z tymi warunkami najlepiej poradził sobie Adam Litwin, który łowiąc trzy ryby wygrał turę, drugi z dwoma rybami był Darek Wojewódka a trzeci z mniejszą dwójką Adam Podgórny.