^ Do góry

Łupawa 2022

W czwartek 10 listopada klubowicze wybrali się nad piękną i malowniczą rzekę Łupawę. Bazą wyjazdu był Młyn w Damnie – miejscówka dająca fajne możliwości cieszenia się pięknem pomorskiej lipieniowej perełki. Pierwszy dzień to poznawanie miejsc i aklimatyzacja :) a w drugim dniu rozegraliśmy zawody w ramach naszej klubowej rywalizacji.

Czytaj więcej...

Salmon Time - Mandalselva 2022

Łowienie łososi to magiczna zabawa, do której trzeba dorosnąć, i za którą się tęskni. Kilku z nas miało szczęście zmierzyć się z tą piękną ryba a nawet zapozować z nią do wspólnego zdjęcia ale wielu się to nie udało.....więc ponawiamy próbę. Tym razem jedziemy na Mandalselvę-rzekę, która uchodzi do Morza Północnego w Mandal.

Czytaj więcej...

Norwegia 2016

Rena

Trafiliśmy na Renę w roku 2015 i to była miłość od pierwszego wejrzenia. Widoki, cisza i piękne lipienie sprawiły, że wróciliśmy tu aby spędzić kilka wakacyjnych dni. Wyjeżdżamy z Nysy w stałym skandynawskim składzie i wieczorem już jesteśmy na promie w Świnoujściu. Rano pędzimy …..90 km na godzinę po szwedzkich i norweskich drogach w kierunku miejscowości Deset. Meldujemy się w Rena Fiskecamp. W pośpiechu wykupujemy licencję i jedziemy na nasze miejsce ….Hengebrua. Na leśnej polance rozbijamy namiot i obserwujemy wodę. Od naszego ostatniego razu nic się nie zmieniło…. dalej bulkają jak szalone.

Czytaj więcej...

Norwegia 2015 - Glomma

 


Jeszcze emocje nie opadły po łowieniu na Renie, a już serce mocniej bije na myśl o łowieniu na Glommie, jednej z piękniejszych norweskich rzek lipieniowych. Jest to najdłuższa /611 km/rzeka tego kraju, o której wiele już napisano, ale nadal kryje ona wiele wspaniałych miejsc dla pasjonatów muchy. 

Postanawiamy, że nie może to być banalna podróż i wybieramy przejazd przez kanion Jutulhogget. Płacimy myto trollowi i na górę…  Na szczycie postój i na kilka chwil zwalniamy tempo, siadając na skalnej półce i ciesząc się ciszą. Widok jest niesamowity. Kamienna wyrwa w ziemi ma 250 m wysokości i ciągnie się na dwa i pół kilometra. Dookoła skały pokryte porostami w różnych barwach, sosny ozdobione „wąsami” i świerki, którym nie dane było w tych srogich warunkach dorosnąć… Skandynawska bajka.

Czytaj więcej...

Norwegia 2015 - Rena

Kiedy w lipcu 2014 roku żegnaliśmy się z piękną Glommą, pijąc poranną kawę nad jej brzegiem, obiecaliśmy sobie, że wrócimy na norweskie lipieniowe rzeki. Po wynikach wędkarskich nie musiałem mocno namawiać towarzyszy podróży. Krótkie planowanie wyjazdu, zakup niezbędników, prowiantu i jedziemy. A celem podróży Rena…

Czytaj więcej...

Bośnia 2012

No i po namowach Sylwka Luberadzkiego wyruszamy na Bałkany a z nami nasza ”Śląska” maskotka Artur Duchnik. Nad ranem pakujemy samochód. Godzinna przerwa na naprawę zamka w samochodzie……… i wyruszamy z małym opóźnieniem ale w świetnych nastrojach. Pierwszy postój w Czechach i wskakujemy w koszulki przygotowane specjalnie na wyjazd przez Adama „Bona”, kilka chwil na zakup czeskiego piwa i dalej w drogę. W miarę zbliżania się do bośniackiej granicy temperatura wzrasta a na przejściu granicznym termometr …. pokazuje 43 stopnie.

Czytaj więcej...

Szwecja 2010

Wyjazd, który planowaliśmy od kilku lat w końcu doszedł do celu i wielokrotnie namawiani przez kolegów po kiju wyruszamy do szwedzkiej Laponii. Start z Nysy, Bałtyk przeskakujemy z Sassnitz aby rano 2 lipca wyruszyć z Treleborga w kierunku rzeki Lőgdeälven -naszego pierwszego wędkarskiego postoju.

Czytaj więcej...